Ma już 15 barci na terenie Parku Augustowskiego. Jest jednym z kilku bartników działających dziś w Polsce. Ten zawód powoli się odbudowuje. Przygotowuje pnie, pilnując, aby zasiedliła się w nich pszczoła augustowska, a to bardzo stary rodzaj pszczoły, który daje fantastyczny smak miodu. Cena też jest fantastyczna, bo około 500 zł za słoik, ale z jednej barci można pobrać jedynie 2,3 litry, aby pszczoły przetrwały zimę bez dokarmiania cukrem. Pan Piotr jest chyba jedynym polskim producentem, który dostarcza produkt w swej kategorii najdroższy na świecie. To dla mnie prawdziwy wyczyn. Tak mierzę patriotyzm – być w czymś najlepszym!