To jest ten moment, ta chwila. Jedźcie nad Biebrzę, na południowy basen w okolicach Wizny. Tysiące hektarów pod wodą. 25 km szerokości i 150 długości. Takie rozlewiska.
No i ptaki. Ocean ptaków. Kuliki wielkie z zakrzywionym dziobem, rycyki, bataliony i mnóstwo kaczek, gęsi, łabędzi. Ptaków brodzących i atakujących z powietrza. Tym, co pierwszy raz, radzę wynająć przewodnika. Znakomita inwestycja.