”Czy ktoś może mi objaśnić – pisze zatem jakiś internauta – w jakim celu po swojej śmierci na krzyżu Chrystus zstąpił do piekieł i co tam robił tak długo, kogo spotkał, z kim rozmawiał, co załatwiał? Czy teologia to objaśnia? Ktoś święty (człowiek) po śmierci idzie przecież prosto do nieba, a wielki grzesznik prosto do piekła”. A inny z kolei mnoży wątpliwości: „Uczono nas, że do piekła idzie się na wieki wieków amen i nie ma z niego powrotu. Jeżeli ludzie Starego Testamentu byli w piekle, to po co czyściec? Chyba właśnie czyściec ma tę rolę do spełnienia, by tymczasowo byli tam ludzie. No i ostatnia, najważniejsza prowokacja. Skoro ludzie byli w piekle i zostali z niego wyprowadzeni, to rodzi to precedens, że kiedyś wszyscy mogą opuścić piekło, bo Bóg jest tak miłosierny, że wszystkim daruje i piekło będzie puste… No może z wyjątkiem szatana i jego aniołów”.
Z. Mikołejko, Prowincje ciemności
Obraz: Hans Memling, Sąd Ostateczny