W Tuluzie testują taksówki powietrzne: lądują jak helikopter, a lecą jak samolot. Za dziesięć lat będą dość powszechne w tej części świata. A my rozważamy żołnierzy wyklętych, „katastrofę” smoleńską, czyli wypadek lotniczy i pomniki. Gdzie my, kurwa, jesteśmy!
Fot. Esquire Middle East