To drugi co do wielkości szczyt w Europie, dopiero trzeci jest francuski Mont Blanc. Ponad 5 tys. metrów, tuż przy granicy z Rosją, na końcu słynnej gruzińskiej drogi militarnej – tam gdzie ostrzelano Lecha Kaczyńskiego. Doliny wokół zapierają dech w piersiach. To jakby w samym środku Kaukazu. Bezludne, ogromne bezdrzewie z rzekami i wodospadami. Pierwszy raz w życiu widziałem tam psy z kolcami na obrożach po to, by wilki ich nie zagryzły. Jedna z dolin wokół Kazbeku – Truso jest tak piękna, że doprawdy nic się z nią nie równa. Żadnej turystyki przy tym. Magii temu miejscu dodają niezwykłe kamienne wieże budowane w celach obronnych w średniowieczu. Zielone wzgórza o tak majestatycznym kształcie jakby przedsionek wyimaginowanego raju.
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Janusz Palikot (@januszpalikot)
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Janusz Palikot (@januszpalikot)