Przyjechaliśmy do Dzierwan, a tu 11 małych kotów. Jedenaście! Najpierw w zeszłym roku z lasu przyszły dwie bardzo głodne kotki, więc zaczęliśmy je karmić. Dzięki temu po raz pierwszy nie mieliśmy myszy w domach. Z dwoma kotami, mimo mojej alergii, da się wytrzymać.
Jednak jedenaście to za dużo. Jest jeden biało-czarny, trzy szare w prążki, reszta to czarne. Jakby ktoś chciał mieć małe palikotki to chętnie dowieziemy do domu. Proszę się zgłaszać.