Spotkałem tego genialnego reżysera 31 października w oddziale ING w centrum Warszawy. Podszedł do mnie z gratulacjami za książkę o Leśmianie. Nieśmiało zwracałem uwagę na rolę Wydawnictwa, edytorów i opiekunów książki, niezmiennie podtrzymując, że zrobiona jest w sposób niezwykły.
Piszę o tym, bowiem zauważam, że coraz częściej ktoś zwraca szczególną uwagę na ten tekst. Karczewski zrobił w Teatrze Starym przedstawienie na motywach tej książki, a Wakar uznał je za wydarzenie roku.
Cóż… należało się Leśmianowi!