MedMen, czyli sklepy z marihuaną i jej pochodnymi. To było jak doświadczenie innej cywilizacji. Marihuana jest tu prezentowana jak biżuteria, jak najdroższe precjoza. Sklep ogromny, luksusowy. Produkty pokazane progresywnie, awangardowo. Koniec estetyki reggae, która do niedawna dominowała w tym segmencie. Te produkty chce się wziąć do ręki nie dlatego, że mają CBD czy THC, ale dlatego, że są pięknie opakowane.

Mnie uderzyła w tym wolność i kontrola jednocześnie. Nie możesz wejść jak nie pokażesz dokumentu tożsamości. Zasady są więc dobrze i jasno określone i egzekwowane. W USA też tak jest z alkoholem – zawsze sprawdza się klienta i to każdego, bez względu na wygląd. Za to żadnego ograniczenia w łączeniu produktów. Tutaj wodę z CBD kupuje się w każdym supermarkecie!!! A w sklepach specjalistycznych przeważają produkty do picia, jedzenia, połykania, a nie do palenia! Gdzie my jesteśmy???!!!

Czekolada, cukierki, guma do żucia, tabletki do ssania, napoje i oczywiście różne lufki. Wolność. Zero hipokryzji. Wolność i prawo.

Samo zioło jest zaś pokazywane w dziesiątkach odmian i eksponowane jak trufle w Piemoncie: w szklanych pojemnikach. Odlot.

Ameryka jest we wszystkim na całego. Na serio. Ludzie opowiadający o marihuanie mówią jak mężowie stanu o czymś wielkim, co zmienia świat. To są przemówienia. Uprzejmość, taktowność, bez wciskania czegokolwiek. Good med, men.

Komentarze

Aby zapewnić najwyższą jakość usług strona wykorzystuje pliki cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Polityka Prywatności

Polityka plików „cookies”: korzystając ze strony Janusza Palikota akceptujesz zasady zawarte w niniejszej polityce prywatności: Po co nam cookie? Cookies używamy w celu optymalizowania korzystania ze stron www oraz również w celu gromadzenia danych statystycznych/analitycznych, do identyfikowania sposób korzystania użytkowników ze stron internetowych. Dane te dają możliwość ulepszania funkcjonalności, struktury i zawartości stron www, oczywiście z wyłączeniem personalnej identyfikacji użytkownika. Dane osobowe gromadzone przy użyciu plików cookies są zbierane wyłącznie w celu wykonywania określonych akcji na rzecz użytkownika. Dane zawierające informacje osobowe są zaszyfrowane, w sposób uniemożliwiający dostęp do nich osobom nieuprawnionym. Akceptowanie plików cookies nie jest obowiązkowe! Możesz samodzielnie zmienić warunki przechowywania lub uzyskiwania dostępu do cookies za pomocą ustawień oprogramowania zainstalowanego w Twoim urządzeniu. Janusz Palikot nie odpowiada za zawartość plików cookies wysyłanych przez inne strony internetowe, do których linki umieszczone są na naszych stronach Zaufani Partnerzy Korzystając ze strony możesz otrzymywać pliki cookies pochodzące od Zaufanych Partnerów. Mogą oni korzystać z plików cookie do celów reklamowych, analitycznych i statystycznych. Strona wykorzystuje oprogramowanie analityczne od Zaufanych Partnerów (Google Analitics, Facebook), zamieszczając w urządzeniu końcowym Użytkownika kody umożliwiające zbieranie danych o nim. Janusz Palikot

X