„W jęz. francuskim funkcjonuje do dziś określenie „Pijany jak Polak” (soûl comme un Polonais). Tak Francuzi mówią o kimś kto wypił za dużo i opadł z sił. Ale nie wiedzą jaka jest historia tego powiedzenia. Bo pierwotnie znaczyło coś zupełnie innego.W 1807 roku polskie oddziały złożone w dużej mierze z Wielkopolan (byli jeńcy i zbiegowie z armii pruskiej) pod dowództwem Jana Henryka Dąbrowskiego brały udział zwycięskiej bitwie pod Frydlandem. Po bitwie żołnierze Francuscy i Polscy rozpoczęli świętowanie pijąc ile wlezie. Opijanie zwycięstwa zdobycznym winem trwało trzy dni a armia była pijana w sztok. I tę niedyspozycję wykorzystali Rosjanie podejmując kontratak. Mogło dojść do pogromu, gdyby nie…Polacy. Ci widząc nadciagające niebezpieczeństwo chwycili za broń, ustawili się karnie w szeregi i jak gdyby nigdy nic wzięli się do roboty, czyli odpierania ataku. W ten sposób dali czas francuskim kolegom na dojście do siebie i wytrzeźwienie. Następnego dnia cesarz Napoleon napisał w rozkazie dziennym do swoich żołnierzy: „Jeżeli już macie pić, to pijcie jak Polacy”.

„Pijany jak Polak” mówili Francuzi przez całe lata patrząc z podziwem na tych którzy potrafili pić dużo i nie upijać się. Ale z czasem pierwotne znaczenie się zatarło i teraz znaczy coś zupełnie innego.”

Spisał Ryszard Cwirlej – https://www.facebook.com/ryszard.cwirlej

Szerzej (z Wikipedii):

Pijany jak Polak (fr. dawniej saoul comme un Polonais, obecnie soûl comme un Polonais lub ivre comme un Polonais) – popularne powiedzenie francuskie. Oznacza kogoś, kto mimo spożycia większej ilości alkoholu zachowuje sprawność fizyczną i trzeźwe myślenie, czyli człowieka z tzw. „mocną głową”, ewentualnie kogoś, kto charakteryzuje się nadprzeciętną odwagą i brawurą. Pierwotne znaczenie o zabarwieniu neutralnym, czy nawet odnośnie do niektórych sytuacji pozytywnym, zostaje w miarę upływu czasu (wraz z zapomnieniem etymologii zwrotu), zastępowane często bardziej dosłownym, jako określenie mocno pijanej osoby (w znaczeniu polskiego „pijany jak bela”).


Znane są co najmniej trzy wersje pochodzenia powiedzenia, chociaż wszystkie wiążą się z postawą polskich żołnierzy w czasie wojen napoleońskich.


Rozkaz szarżowania wąwozu na przełęczy Somosierra (1808) wywołał wśród generałów otaczających cesarza tak wielkie zdumienie, że jeden z nich miał powiedzieć: Trzeba być pijanym, by taki rozkaz wydać i trzeba być pijanym, by go wykonać. Według innej tradycji słowa te brzmiały: Trzeba być pijanym, by wykonać taki rozkaz. Wydaje się, że uwaga generała w pierwszym brzmieniu jest mało prawdopodobna ze względu na osobę wydającą rozkaz. Gdy po zwycięskiej szarży Napoleon dowiedział się o tych słowach, miał powiedzieć: Chciałbym, żeby wszyscy moi żołnierze byli pijani jak ci Polacy[1].Po jednej z bitew z hiszpańskimi powstańcami żołnierzom wydano dodatkowe racje alkoholu. W nocy na niezapowiedzianą inspekcję oddziałów przyjechał Napoleon ze sztabem. Ogłoszono alarm, zaczął się koszmarny bałagan. Jedynie oddziały polskie stanęły natychmiast w należytym porządku do przeglądu, pozdrawiając wodza: Niech żyje cesarz! Bonaparte, zwracając się do sztabu, powiedział: Życzyłbym sobie, aby każdy żołnierz mojej armii był zawsze pijany jak Polak.Po bitwie pod Frydlandem (1807) zarządzono odpoczynek. Nastąpiło rozluźnienie dyscypliny. Pijaństwo trwało podobno trzy dni. Niespodziewanie Rosjanie rozpoczęli kontratak. Okazało się, że jedynie oddziały polskie były w stanie brać udział w walce. Udało im się powstrzymać nieprzyjaciela i osłonić resztę niezdolnej na razie do boju armii. Napoleon miał w rozkazie dziennym następnego dnia napisać: Jeżeli już macie pić, to pijcie jak Polacy. W bitwie pod Frydlandem brali udział Wielkopolanie dowodzeni przez Jana Henryka Dąbrowskiego. 



Komentarze

Aby zapewnić najwyższą jakość usług strona wykorzystuje pliki cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Polityka Prywatności

Polityka plików „cookies”: korzystając ze strony Janusza Palikota akceptujesz zasady zawarte w niniejszej polityce prywatności: Po co nam cookie? Cookies używamy w celu optymalizowania korzystania ze stron www oraz również w celu gromadzenia danych statystycznych/analitycznych, do identyfikowania sposób korzystania użytkowników ze stron internetowych. Dane te dają możliwość ulepszania funkcjonalności, struktury i zawartości stron www, oczywiście z wyłączeniem personalnej identyfikacji użytkownika. Dane osobowe gromadzone przy użyciu plików cookies są zbierane wyłącznie w celu wykonywania określonych akcji na rzecz użytkownika. Dane zawierające informacje osobowe są zaszyfrowane, w sposób uniemożliwiający dostęp do nich osobom nieuprawnionym. Akceptowanie plików cookies nie jest obowiązkowe! Możesz samodzielnie zmienić warunki przechowywania lub uzyskiwania dostępu do cookies za pomocą ustawień oprogramowania zainstalowanego w Twoim urządzeniu. Janusz Palikot nie odpowiada za zawartość plików cookies wysyłanych przez inne strony internetowe, do których linki umieszczone są na naszych stronach Zaufani Partnerzy Korzystając ze strony możesz otrzymywać pliki cookies pochodzące od Zaufanych Partnerów. Mogą oni korzystać z plików cookie do celów reklamowych, analitycznych i statystycznych. Strona wykorzystuje oprogramowanie analityczne od Zaufanych Partnerów (Google Analitics, Facebook), zamieszczając w urządzeniu końcowym Użytkownika kody umożliwiające zbieranie danych o nim. Janusz Palikot

X