Od lat jest tak samo. Zachód za liberałami, Wschód za prawicą, nic się nie zmienia i tylko przypadek, arogancja i pycha decydują kto akurat rządzi.
W tej sytuacji jedyny sensowny program to rozwój miast. Życie w dużym mieście czyni człowieka demokratą i liberałem, a na wsi poddaństwo i feudalizm w pełnej krasie.