Bez paniki, sądy odrosną. Rządy prawa zostaną przywrócone w ciągu kilku miesiecy po upadku PiS. A do końca tej kadencji oportunizm i strajk włoski spowodują, że iluzja normalności będzie trwała do końca kadencji.
Natomiast Puszcza już nie odrośnie. Za naszego życia już nie zobaczymy takiej puszczy. To czyn nieodwracalny. Zadaję sobie pytanie: dlaczego to zrobiono? Dlaczego wycięto puszczę i zadano śmiertelną ranę?
Gdy możni I Rzeczpospolitej skrobali swoje imiona na freskach kaplicy św. Trójcy w Lublinie to wiadomo o co im chodziło. O odrobinę wieczności i pamięci o nich. Jednak po kimś została taka to mentalność Wschodu. Dziczy wschodniej. I właśnie coś takiego się zdarzyło.