Bardzo piękne i zaskakująco modernistyczne wnętrze! Wysmakowane działania, ale nienaruszające architektury z lat 70-tych, dały fantastyczny efekt. Powstał budynek jakich mało. Brawo! To też pokazuje jaki potencjał tkwi w architekturze PRL-u, a z drugiej strony, jak niewiele zmieniło to polski metal, pomimo tak solidnej roboty w każdym mieście w Polsce.
Modernizm, modernizm, modernizm. Zero dworków, parafiańszczyzny, a mimo to feudalizm wciąż mentalnie wygrywa. Choć być może fakt, że istnieje już pewna równowaga to ogromny postęp.