Zawsze był to region bardziej zadbany i bogatszy od innych i teraz też tak jest. Jednak powstaje mało nowych rzeczy, tak jakby najwięcej działo się 15 lat temu, tuż przed wejściem do Unii. Ludzie w sklepach wyglądają szaro i bez gustu, trochę zubożali. Ale ziemia i góry i winnice są piękne. W sobotę w lutym pełno pracowników w winnicach.
Fot. Hétszőlő vineyards/Jerzy Kociatkiewicz