Ryby morskie to miało być to! Samo zdrowie! Bez antybiotyków, zanieczyszczeń przemysłowych i z omega 3. A dziś, gdy okazuje się, że 30 procent z nich ma mikroplastik i to w takich ilościach, że niweluje to inne korzyści, to okazuje się, że ryby z dobrej hodowli oraz ryby rzeczne z Europy są od nich zdrowsze.