W sklepie online Browaru Tenczynek można kupić moją książkę „Piwo i dobre jedzenie”. Znajdziecie tam różne przepisy, dopasowane do danego stylu piwa. Dziś propozycja do piwa marcowego.
Moja żona Monika nie przepada za gotowaniem ani za siedzeniem w kuchni (jak to królowa). Ale jak już coś ugotuje, to później nie można bez tego żyć. Jemy tę zupę dwa razy w tygodniu ze względu na dzieci, które ją kochają. Wybór marcowego do tego dania to odpowiedź na pełnię białkowego smaku pochodzącą z soczewicy. Kiedy raz wypije się z tą zupą piwo marcowe, to już zawsze pozostanie się przy tym wyborze.
Składniki
bulion warzywny
pomidory
domowy przecier pomidorowy
seler naciowy
brokuły
kalafior
czerwona papryka
cebula złota lub biała
czerwona soczewica
ziele angielskie
liść laurowy
czosnek
tymianek
oliwa z oliwek
pieprz czarny
w wersji dla dorosłych odrobina peperoncino, kurkumy oraz natki
pietruszki
Przygotowanie
Gotujemy soczewicę w części bulionu. Na miękko. Wcześniej dobrze płuczemy pod zimną wodą. Płuczemy również po ugotowaniu.
Brokuły i kalafior gotujemy na parze al dente.
Siekamy seler naciowy na talarki.
Robimy cebulę z płyty lub z grilla.
Drugą cebulę kroimy na talarki, podobnie paprykę. Dodajemy zioła, trochę bulionu i dusimy z odrobiną oliwy oraz pomidorami (bez selera).
Łączymy wszystkie składniki i zagotowujemy. Odstawiamy i podgrzewamy przed podaniem. Doprawiamy.
Serwujemy w głębokich talerzach do zupy lub w miseczkach.
Anegdota
Kiedy jakaś nieznająca bliżej naszego domu osoba pyta moją żonę, ile czasu spędza w kuchni, ona odpowiada: „Dwa razy w tygodniu podajemy moją zupę soczewicową”. I ma rację.
Książkę „Piwo i dobre jedzenie” kupisz tutaj.