Składniki: bakłażan z płyty lub z grilla, czosnek, pomidory, natka pietruszki, ocet jabłkowy, oliwa z oliwek, sól i pieprz
Przygotowanie:
Bakłażana po zdjęciu z płyty kroimy na średnie kawałki, czyli takie, które przyjemnie się je, ale nie za małe. Oczywiście kroimy razem ze skórką. W trakcie pieczenia warto go nakłuć, żeby nie strzelił i żeby to, co czasem jest w nim gorzkie, wypłynęło. Dobre upieczenie to podstawa.
Czosnek (dwa ząbki na jednego bakłażana) siekamy drobno i przykrywamy ciepłym bakłażanem, aby uwolnił się zapach.
Dodajemy jednego średniego pomidora, pokrojonego na małe kawałki. Dodajemy natkę pietruszki, ale niezbyt drobno posiekaną, sól, pieprz, oliwę i trochę octu jabłkowego. Tego octu wcale nie tak mało.
Bakłażana po bułgarsku wygodnie jest jeść w małej miseczce, jak do japońskich zup, lub na talerzu przystawkowym. To mają być dwa kęsy. Maksymalnie trzy. Jest to więc znów małe danie. Warto je zrobić przy gościach, aby było soczyste i ciepłe.
Pasujące piwo: Pils