Drugi występ Batshevy w Lublinie jeszcze bardziej niezwykły. Temat ten sam – odczłowieczenie. Przez niewiarygodną technikę tańca i uzyskanie wręcz nieludzkich kształtów problem człowieka jako surowca ludzkiego staje w całej głębi. Technika, a w szczególności medycyna przerobiła człowieka na tworzywo ludzkie. Żyjemy w świecie bez-człowieczym.
Pisał o tym genialnie Heidegger w eseju o istocie techniki, a w konsekwencji nauk szczegółowych. I ten temat da się wyrazić w języku tańca. Niesamowite. A pokazanie tego samego w dwóch różnych kontekstach kulturowych jako tego samego, czyli niezależnego od wzorca kulturowego powoduje, że jest to doświadczenie uniwersalne.