Kultowy film Lucasa „Gwiezdne wojny” oparty jest na „Mitycznym obrazie świata”, książce Josepha Campbella. Był on doradcą reżysera. Campbell zakłada i pokazuje niezliczone dowody na rzecz tezy, że wszystkie religie świata są przejawem podobnej próby mitycznego opowiedzenia o świecie i główne motywy są takie same.
Zarówno w hinduizmie, buddyzmie, chrześcijaństwie, a nawet w mniejszych religiach i wierzeniach Azteków, Majów, ludów Syberii czy Australii powtarzają się te same struktury mitycznego obrazu świata! Na przykład rzeź niewiniątek, powszechnie znany fragment Biblii, ma swoje identyczne odzwierciedlenie w hinduizmie i wielu innych religiach. A w „Gwiezdnych wojnach” to oczywiście rzeź adeptów Jedi przez Anakina (część 3). Święta matka umierająca przy porodzie czy cudowne dziecko ukryte przed zemstą władcy, a wreszcie przepowiednia, która się spełnia, bo ktoś ją zna i chce jej uniknąć i na tym polega podstęp etc. Miasta stworzone przez Lucasa to kopie świątyń Majów, Angkor czy miast Mezopotamii, które to były pierwowzorem dla Egipcjan, a potem Greków i wreszcie Rzymian.
W tym fundamentalnym sensie taki film więcej robi dla wyzwolenia ludzi z naiwnej religijności niż jakiekolwiek działania świeckiego państwa! Miliony ludzi uczą się, że religia to mityczny obraz świata – a także sposób sprawowania władzy!