Pojawiły się wczoraj wszędzie. Pomarańczowe, babki i najsmaczniejsze – grabowe. Są jędrne jak zdrowy prawdziwek i mają podobny do niego kształt, choć noga oczywiście kozacka, osnuta czarnym nalotem.
Przepis na deser z kozaków grabowych:
Grzyby tniemy na pół wzdłuż, a jeśli są duże to na ćwiartki. Najlepiej, gdyby kapelusz był z korzeniem jako całość. Smażymy na maśle, dodając owoc jałowca i ziele angielskie odrobinę pokruszone w moździerzu. Podlewamy trochę rosołem warzywnym lub wodą. Gdy woda odparuje dodajemy pokrojone w talarki lub ćwiartki jabłka i smażymy do całkowitego odparowania. Dodajemy sól i podajemy.