Krzysztof Garbaczewski robi „NIC” w Teatrze Starym. To między innymi adaptacja na potrzeby przedstawienia mojej książki o Leśmianie! Bardzo jestem ciekaw efektu. Premiera 28-go marca. Rzecz wydaje się niezwykle niełatwa: poezja i filozofia! Jak z tego zrobi dramat? Fabułę? Ja tego nie wiem, to zadanie reżysera. Jako autor książki mogę tylko podpowiedzieć: poezja jest najbardziej wymagająca i łatwo trąci patosem lub umiera w ustach. Tu jeden błąd i jest klapa. Dyscyplina, dyscyplina, dyscyplina!