Swan Oyster Depot

Ależ to było wspaniałe doświadczenie. Jak z „Alicji w krainie czarów”. Wszystko było wprost nierealne. Pojechaliśmy tam na śniadanie z rekomendacji Emila, ale zupełnie nie myśleliśmy, że tak będzie. I jak się okazało tylko z samego rana można tam wejść bez kolejki.

Przywitał nas zapraszającym gestem człowiek, który miał „wszystkie lata świata”. Od razu wiadomo było, z całości postaci, że widział, wie i rozumie wszystko. Bez słów. Jak terapeuta lub szaman. Zobaczyliśmy, że lokal istnieje od zawsze. Nigdy nic w nim nie zmieniono. I ten człowiek, który nas witał założył go, gdy był młodzieńcem. Teraz zna go całe San Francisco.

Przetarł marmurową ladę, przy której się siedzi i nas posadził. I zrozumieliśmy, że to jest miejsce, gdzie na śniadanie je się ostrygi i owoce morza, a na rozgrzanie żołądka jest rybny chowder i kraftowe piwo. Wprawdzie nie tego potrzebowaliśmy na śniadanie, ale od razu zmieniliśmy zdanie.

Obok nas usiadł Afroamerykanin wyglądający na kierowcę tira i zamówił 24 ostrygi. Gdy je dostał, polał ketchupem, skropił cytryną, dodał chrzanu, jeszcze raz cytryny, wszystko to głośno komentował, mówiąc co robi i potem zjadł całość. Po chwili powiedział na głos „I ate too much” i położył głowę na ladzie.

Ostrygi z chrzanem zwaliły mnie z nóg. Proste, a jak genialne i jak polskie!

Komentarze

Aby zapewnić najwyższą jakość usług strona wykorzystuje pliki cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Polityka Prywatności

Polityka plików „cookies”: korzystając ze strony Janusza Palikota akceptujesz zasady zawarte w niniejszej polityce prywatności: Po co nam cookie? Cookies używamy w celu optymalizowania korzystania ze stron www oraz również w celu gromadzenia danych statystycznych/analitycznych, do identyfikowania sposób korzystania użytkowników ze stron internetowych. Dane te dają możliwość ulepszania funkcjonalności, struktury i zawartości stron www, oczywiście z wyłączeniem personalnej identyfikacji użytkownika. Dane osobowe gromadzone przy użyciu plików cookies są zbierane wyłącznie w celu wykonywania określonych akcji na rzecz użytkownika. Dane zawierające informacje osobowe są zaszyfrowane, w sposób uniemożliwiający dostęp do nich osobom nieuprawnionym. Akceptowanie plików cookies nie jest obowiązkowe! Możesz samodzielnie zmienić warunki przechowywania lub uzyskiwania dostępu do cookies za pomocą ustawień oprogramowania zainstalowanego w Twoim urządzeniu. Janusz Palikot nie odpowiada za zawartość plików cookies wysyłanych przez inne strony internetowe, do których linki umieszczone są na naszych stronach Zaufani Partnerzy Korzystając ze strony możesz otrzymywać pliki cookies pochodzące od Zaufanych Partnerów. Mogą oni korzystać z plików cookie do celów reklamowych, analitycznych i statystycznych. Strona wykorzystuje oprogramowanie analityczne od Zaufanych Partnerów (Google Analitics, Facebook), zamieszczając w urządzeniu końcowym Użytkownika kody umożliwiające zbieranie danych o nim. Janusz Palikot

X