Takie momenty jak obecna wojna rosyjsko-ukraińska, zwane momentami historycznymi, zdarzają się raz na wiele dekad. Taki był rok 1980/1981 i powstanie Solidarności, potem 1989, który był tego skutkiem, wolne wybory, pierwsze w Polsce po wojnie i wreszcie daty wejścia do UE i NATO – też jako skutki przełomu Solidarności. I dziś też jest taki nadzwyczajny czas. Mamy swoje pięć minut i musimy z tego skorzystać.
Świat jest, po raz pierwszy od lat, zachwycony Polską i Polakami. Mamy wiele sympatii w całej Europie, bo pomagamy zwykłym ludziom z Ukrainy. I jesteśmy Zachodowi dziś potrzebni jak nigdy, aby powstrzymać Putina i uchronić pokój. Ale jesteśmy też potrzebni militarnie, logistycznie, ekonomicznie. Zaangażowanie Polski jest największe ze wszystkich państw. Jesteśmy teraz europejskim liderem sytuacji.
To jest moment, aby twardo poprosić o kilka rzeczy, które są kluczowe dla naszej przyszłości.
Już czas, aby:
- Wejść do strefy euro!!! Dziś widać jak to bardzo chroni ludzi i gospodarkę. Teraz moglibyśmy mówić o przyśpieszonej i uproszczonej ścieżce. Miesiąc i jesteśmy w euro.
- Doprowadzić do stałej obecności wojsk NATO w Polsce, w znaczącym kontyngencie z punktu widzenia obrony przed atakiem, jaki dziś ma miejsce na Ukrainie.
- Transformacja energetyczna – uniezależnienie od gazu i ropy.
Teraz albo nie wiadomo kiedy. To jest ten moment i to jest ten czas.
Ilus: Dorota Masłowska, Wojna polsko-ruska. Pod flagą biało-czerwoną, wyd. Lampa i Iskra Boża