W naszym suwalskim zielniku przezimowana szałwia, pierwszy raz od lat, i na dodatek zakwitła. Rano spróbowałem smaku tego kwiatu, myśląc czy podobnie jak kwiat cukini da się smażyć w łagodnym cieście. Smak okazał się niezwykle intensywny, a więc zupełnie inny niż kwiatu cukini. Postanowiłem wymieszać go z różnymi rodzajami sałat i dodać oliwy, cytryny i soli. Pycha!